Orlen nadal czeka na Niemców. W tle pytania o przejęcie niemieckiej rafinerii

PKN Orlen z zainteresowaniem patrzy na niemiecką rafinerię Schwedt, ale ewentualne rozmowy o hipotetycznym zakupie bez wyjaśnienia kwestii obecności w niej rosyjskiego Rosnieftu są obecnie nie możliwe.

Publikacja: 11.03.2023 16:17

Rafineria ropy naftowej PCK Schwedt

Rafineria ropy naftowej PCK Schwedt

Foto: Bloomberg

– Patrzymy na wszystkie rafinerie, które są wokół nas. Również z zainteresowaniem patrzymy na rafinerię Schwedt, ale musi być spełnionych kilka czynników. Po pierwsze ktoś musi chcieć ją sprzedać, a po drugie wciąż jest tam akcjonariat rosyjski. Czekamy na to, jak ten akcjonariat będzie wyglądał i jak zachowa się rząd niemiecki – powiedział w Świnoujściu prezes Daniel Obajtek.

– Trudno, żebym patrzył na rafinerię, w której miałbym partnera z 70 proc. udziałem w postaci Rosnieftu. Jest to dodatkowo rafineria procesingowa, więc zapewne są tam zapisy w umowach, że partnerzy mogą korzystać ze swojej ropy. Dopóki nie wyjaśni się kwestia rosyjskiego akcjonariatu, trudno się na ten temat wypowiadać – wyjaśnił.

Czytaj więcej

Pierwszy gazowiec floty Orlenu dotarł do Świnoujścia

Federalny Sąd Administracyjny zdecyduje w sprawie skargi dwóch spółek Rosnieftu na zarząd powierniczy wprowadzony w Rafinerii Schwedt przez Niemcy po agresji Rosji na Ukrainie. Sąd ma podjąć decyzję 14 marca w sprawie skargi Rosnieft Deutschland oraz RN Refining and Marketing na wprowadzenie zarządu powierniczego wobec 54 proc. udziałów Rosjan w akcjonariacie Rafinerii Schwedt.

Rafineria Schwedt może przerabiać rocznie 12 mln ton ropy. Zaopatruje rynek północno-wschodnich Niemiec, w tym Berlin. Część paliw z tej rafinerii trafia do zachodniej Polski.

Rafineria w Schwedt, mieście położonym przy granicy z Polską, przerabiała do tej pory głównie rosyjską ropę z rurociągu „Przyjaźń". Po rosyjskiej agresji na Ukrainę i po wprowadzeniu sankcji na rosyjską ropę w UE, przyszłość tego zakładu stanęła pod znakiem zapytania.

– Patrzymy na wszystkie rafinerie, które są wokół nas. Również z zainteresowaniem patrzymy na rafinerię Schwedt, ale musi być spełnionych kilka czynników. Po pierwsze ktoś musi chcieć ją sprzedać, a po drugie wciąż jest tam akcjonariat rosyjski. Czekamy na to, jak ten akcjonariat będzie wyglądał i jak zachowa się rząd niemiecki – powiedział w Świnoujściu prezes Daniel Obajtek.

– Trudno, żebym patrzył na rafinerię, w której miałbym partnera z 70 proc. udziałem w postaci Rosnieftu. Jest to dodatkowo rafineria procesingowa, więc zapewne są tam zapisy w umowach, że partnerzy mogą korzystać ze swojej ropy. Dopóki nie wyjaśni się kwestia rosyjskiego akcjonariatu, trudno się na ten temat wypowiadać – wyjaśnił.

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ropa
Kreml zarobił mniej na eksporcie ropy, a będzie jeszcze… lepiej
Ropa
Rośnie wydobycie ropy poza OPEC. To zasługa jednego kraju
Ropa
Ropa potaniała najszybciej od kwartału; wiadomo dlaczego
Ropa
Indie wracają do rosyjskiej ropy, ale jest warunek
Ropa
Jak Wielka Brytania pomaga Kremlowi finansować wojnę