Jest zgoda środowiskowa dla drugiego gazoportu w Polsce

Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji projektu pływającego terminala FSRU z gazociągiem podmorskim w obrębie portu w Gdańsku. Decyzja posiada rygor natychmiastowej wykonalności. Dzięki temu Gaz-System może przystąpić do kolejnych działań, niezbędnych dla realizacji tej strategicznej inwestycji.

Publikacja: 16.02.2024 17:52

Jest zgoda środowiskowa dla drugiego gazoportu w Polsce

Foto: materiały prasowe

- Dziękuję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku za sprawne wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla terminalu FSRU, która określa warunki prowadzenia inwestycji i jest niezbędną podstawą do starań o wydanie decyzji lokalizacyjnej. Nasze projekty realizujemy równoważąc kwestie technologiczne i przyrodnicze. Ograniczenie wpływu na środowisko naturalne jest priorytetem przy wszystkich inwestycjach, a w szczególności tych prowadzonych na terenach tak cennych przyrodniczo, jak Zatoka Gdańska. Dlatego dołożymy starań, aby w maksymalnym stopniu zmniejszyć wpływ terminalu FSRU i gazociągu podmorskiego na środowisko i zachować walory krajobrazowe tego miejsca – powiedział Sławomir Hinc, prezes Gaz-Systemu.

Spółka zapewnia jednocześnie, że plaża sąsiadująca inwestycji będzie chroniona. – Należy wymienić przede wszystkim bezwykopowe przekroczenie plaży Stogi przez gazociąg łączący terminal FSRU z lądem. Dzięki temu plaża pozostanie nienaruszona i będzie można w dalszym ciągu bez żadnych przeszkód z niej korzystać. Ponadto gazociąg w części podmorskiej zostanie ułożony pod dnem Zatoki, a samo nabrzeże technologiczne będzie zlokalizowane w odległości ok. 3 km od brzegu, tuż przy torze wodnym prowadzącym do Portu Północnego – czytamy w komunikacie.

Czytaj więcej

Luty jest ciepły, więc ceny gazu spadają coraz szybciej. Tanieje też emisja CO2

Budowa terminalu FSRU w Gdańsku to realizowany przez Gaz-System program inwestycyjny, który podzielony został na część morską i lądową. Pierwsza z nich obejmuje budowę w Zatoce Gdańskiej nabrzeża, do którego na stałe zacumowana będzie jednostka FSRU (ang. Floating Storage Regasification Unit), czyli statek przystosowany do regazyfikacji dostarczanego przez metanowce skroplonego gazu (LNG), a także gazociągu podmorskiego łączącego terminal z częścią lądową. Druga natomiast to budowa gazociągu Gustorzyn – Gdańsk, którym gaz po regazyfikacji będzie rozprowadzany na terytorium kraju. Część lądowa inwestycji posiada już komplet decyzji niezbędnych do rozpoczęcia budowy.

Postępowanie o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji tego przedsięwzięcia prowadzone przez RDOŚ w Gdańsku odbyło się z uwzględnieniem konsultacji społecznych, zorganizowanych pod koniec 2023 r., równolegle przez RDOŚ i gazowego operatora. 

Komisja Europejska w ramach instrumentu „Łącząc Europę” (ang. Connecting Europe Facility – CEF) przyznała projektowi LNG Gdańsk dofinansowanie na działanie pod nazwą: „Prace przedinwestycyjne do uzyskania pozwolenia na budowę dla morskiej części PCI 6.27 LNG Gdańsk (PL)”. Maksymalna wysokość przyznanego wsparcia wynosi ok. 19,6 mln euro.

- Dziękuję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku za sprawne wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla terminalu FSRU, która określa warunki prowadzenia inwestycji i jest niezbędną podstawą do starań o wydanie decyzji lokalizacyjnej. Nasze projekty realizujemy równoważąc kwestie technologiczne i przyrodnicze. Ograniczenie wpływu na środowisko naturalne jest priorytetem przy wszystkich inwestycjach, a w szczególności tych prowadzonych na terenach tak cennych przyrodniczo, jak Zatoka Gdańska. Dlatego dołożymy starań, aby w maksymalnym stopniu zmniejszyć wpływ terminalu FSRU i gazociągu podmorskiego na środowisko i zachować walory krajobrazowe tego miejsca – powiedział Sławomir Hinc, prezes Gaz-Systemu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gaz
Mamy nowy Gazprom? UE znów uzależniona od jednego potężnego dostawcy gazu
Gaz
Bułgaria pozywa Gazprom. Chce 400 mln euro odszkodowania
Gaz
Viktor Orban znów grozi Unii Europejskiej. Teraz broni rosyjskiego LNG
Gaz
Kto straci na sankcjach na rosyjski LNG? Nie tylko Kreml
Gaz
Gazprom nerwowo szuka nowych rynków zbytu. Chinczycy się nie spieszą