Ukraina sięga po gaz łupkowy. Liczy na pomoc firm z USA

Uruchomienie wydobycia może zapewnić Ukrainie niezależność gazową i status eksportera, co całkiem wypchnęłoby rosyjski surowiec z unijnego rynku. Potrzeba do tego jednak amerykańskich technologii i pieniędzy.

Publikacja: 25.04.2023 14:18

Ukraina sięga po gaz łupkowy. Liczy na pomoc firm z USA

Foto: Bloomberg

Jedne z największych w Europie zasobów gazu łupkowego znajdują się na Ukrainie. Przed rosyjską aneksją Krymu w 2014 r. i podsycanym przez Kreml konfliktem na wschodzie Ukrainy, mocno zaangażowany w poszukiwania złóż łupkowych był amerykański gigant paliwowy Chevron (wspólnie z Shellem). Amerykanie szacowali ukraińskie zasoby łupkowe na 1,2 bln m sześc. (trzecie po Francji i Norwegii, ale dużo łatwiej dostępne). Koncerny wycofały się wobec niestabilnej sytuacji politycznej i działań ówczesnych prorosyjskich władz Ukrainy.

Zdobyte wtedy doświadczenia mogą jednak szybko się przydać. Naftogaz liczy na wykorzystanie amerykańskich doświadczeń w odwiertach łupkowych na lądzie. Ukraiński koncern prowadził rozmowy z głównymi amerykańskimi koncernami sektora wydobywczego - ExxonMobil, Halliburton i Chevron. Celem jest zwiększenie wydobycia gazu na Ukrainie, informuje "Financial Times".

Czytaj więcej

Zero gazu z Rosji. Wielki sukces Czechów

Szef Naftogazu Aleksy Czernyszow zaznaczył, że negocjacje z amerykańskimi graczami są częścią strategii zwiększenia wydobycia gazu, który mógłby w najbliższych latach zastąpić rosyjskie dostawy do Europy.

„Rozumiemy, że prywatnym firmom jest dość trudno pracować w czasie wojny… Pracujemy nad mechanizmami ubezpieczeniowymi chroniącymi ich kapitał. To zajmie trochę czasu, wciąż idziemy do przodu” 

Aleksy Czernyszow - szef Naftogazu Ukrainy

Ukraina od dawna podkreśla perspektywy zwiększenia wydobycia gazu łupkowego i niekonwencjonalnych źródeł energii w obwodach charkowskim, połtawskim i zakarpackim. Naftogaz ma nadzieję wykorzystać amerykańskie doświadczenie w wydobyciu gazu z łupków na lądzie, które uczyniło Stany Zjednoczone największym na świecie producentem ropy i gazu.

Ukraińcy liczą na szybkie podpisanie umowy z Halliburtonem, która pozwoli zwiększyć wydobycie do 13,5 mld m3 jeszcze w tym roku, czyli o ok. 1 mld m3 więcej niż w 2022 roku.

„Możemy potrzebować znacznego rozszerzenia usług i sterowników technologicznych, które Halliburton jest w stanie zapewnić… Chcemy, aby znacznie rozszerzyli swoją obecność” — powiedział Czernyszow.

Negocjacje z Exxonem i Chevronem są na wczesnym etapie i osiągnięcie rezultatów zajmie więcej czasu.

"Możemy zaangażować się we wspólną produkcję gazu, umowa o podziale produkcji (PSA) da amerykańskim koncernom licencję i możliwość produkowania niezależnie od nas. To także będzie „z obustronną korzyścią - dodał Czernyszow.

Produkcja gazu w czasie wojny

Od pierwszych dni rosyjskiej agresji część obiektów wydobywczych Ukrainy znalazła się na terenach czasowo okupowanych lub w strefie aktywnych działań wojennych. Znaczna liczba odwiertów, obiektów infrastruktury i urządzeń została uszkodzona, zniszczona lub ich działalność musiała zostać ograniczona lub całkowicie wstrzymana. Jednak pomimo wojny, prace wydobywcze nie zostały całkowicie zatrzymane.
Pod koniec lata 2022 roku w obwodzie lwowskim oddano do eksploatacji odwiert, który zapewnia wydobycie 115 tys. m sześc. gazu. Wielkość wierceń nowych odwiertów przez Ukrgasdobycza, osiągnął rekordowy poziom 30,2 tys. m we wrześniu 2022 roku.
W październiku grupa Naftogaz ogłosiła, że ​​zwiększa wydobycie gazu w zachodnich regionach Ukrainy przy użyciu nowych technologii i urządzeń.
28 października 2022 r. Ukrgasdobycza wznowiła eksploatację obiektów infrastrukturalnych na okupowanym terytorium Ukrainy, co umożliwiło dodatkowe wydobycie ok. 500 tys. m sześc. gazu dziennie.

Jedne z największych w Europie zasobów gazu łupkowego znajdują się na Ukrainie. Przed rosyjską aneksją Krymu w 2014 r. i podsycanym przez Kreml konfliktem na wschodzie Ukrainy, mocno zaangażowany w poszukiwania złóż łupkowych był amerykański gigant paliwowy Chevron (wspólnie z Shellem). Amerykanie szacowali ukraińskie zasoby łupkowe na 1,2 bln m sześc. (trzecie po Francji i Norwegii, ale dużo łatwiej dostępne). Koncerny wycofały się wobec niestabilnej sytuacji politycznej i działań ówczesnych prorosyjskich władz Ukrainy.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gaz
To już monopol. Orlen umacnia pozycję na polskim rynku gazu ziemnego
Gaz
Bruksela zaciśnie pętlę sankcji na gardle Kremla. LNG trafi na czarną listę
Gaz
Gaz w Europie w cenie sprzed trzech lat. Będzie jeszcze taniej?
Gaz
USA blokują rosyjskie zakłady LNG w Arktyce
Gaz
Katar tworzy największą flotę gazowców. Największe zbudują Chińczycy