Kierujący koncernem paliwowym Jacek Krawiec zapowiadał w październikowym wywiadzie dla "Rz", że nie należy się spodziewać sensacji, bo jest to jedynie aktualizacja strategii z 2008 r. – Zamierzamy rozwijać dwa nowe obszary czyli wydobycie gazu i ropy oraz energetykę. Na tym etapie mogę tylko powtórzyć, że nakłady inwestycyjne na upstream będą kilkakrotnie wyższe niż zakładane w ciągle obowiązującej jeszcze strategii, a priorytetem będzie wydobycie gazu z łupków w kraju. Możemy też rozważać poszukiwania i wydobycie złóż niekonwencjonalnych ropy i gazu w innych rejonach świata – mówił wtedy szef PKN.
Niektórzy analitycy spodziewają się jednak znaczącego zwiększenia inwestycji w segment poszukiwań i wydobycia. Zarządzający Orlenu zapowiadali bowiem, że spółka chce mieć najwięcej koncesji w kraju. Niespodzianką, ale z kolei pozytywną, może się też okazać wielkość dywidendy z zysku za 2012 rok, która może być również tematem poruszonym w trakcie prezentacji strategii. Analitycy podejrzewają, że spółka może przeznaczyć na nią nawet do 1 mld zł, co przy jej obecnym bilansie nie będzie dużym obciążeniem.
Kolejne kwestie, które mogą znaleźć się w planie rozwoju to ewentualna sprzedaż części nawozowej Anwilu, o której zarząd PKN wspominał już wcześniej, a także zbycie udziałów w rafineriach należących do Unipetrola. – To nie byłoby złe rozwiązanie. Podejrzewam, że spółka mogła się dogadać z czeskim rządem, który od pewnego czasu deklaruje chęć zwiększenie zaangażowania w tamtejszych rafineriach – dodaje Kozłowski.