Ministra Hennig-Kloska: Bon energetyczny ma złagodzić podwyżkę ceny prądu

Decyzja o ewentualnym utrzymaniu mechanizmu ceny maksymalnej energii elektrycznej dla gospodarstw domowych zostanie podjęta przy pracach nad kolejną ustawą budżetową - powiedziała w TVN24 ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Podkreśliła, że obecnie planowane rozwiązania dotyczą drugiej połowy 2024 roku.

Publikacja: 22.04.2024 09:57

Ministra Hennig-Kloska: Bon energetyczny ma złagodzić podwyżkę ceny prądu

Foto: Adobe Stock

"Na ten moment cena maksymalna została ustalona na II połowę roku. Przy kolejnej ustawie budżetowej trzeba będzie podejmować nowe decyzje" - powiedziała Paulina Hennig-Kloska.

Minister klimatu i środowiska dodała, że jednym z celów przedłużenia mechanizmu utrzymywania ceny maksymalnej jest "kreowanie cen energii akceptowalnych dla gospodarstw domowych".

Czytaj więcej

Nowe taryfy na prąd to „wejście do kasyna i niepewność". Niepokój sprzedawców

"Z jednej strony jest cena maksymalna, która ma stabilizować sytuację gospodarstw domowych, ale także samorządów i szpitali, oraz małych firm, ale z drugiej jest także bon energetyczny, który będzie rekompensował tę niewielką podwyżkę" - powiedziała Hennig-Kloska.

Mówiła, że proponowane przez ministerstwo rozwiązanie zawiera dwa elementy - cenę maksymalną, "która ma stabilizować sytuację szpitali, przedsiębiorstw, gospodarstw domowych, jednostek samorządu, małych i średnich przedsiębiorstw" oraz bon energetyczny, aby "walczyć z ubóstwem energetycznym".

Ministra stwierdziła, że walka z ubóstwem energetycznym "będzie skuteczniejsza".

- Na rynku ceny spadły, jest przestrzeń do obniżenia taryf również dla gospodarstw domowych. Natomiast część spółek energetycznych, ale też część podmiotów w gospodarce, jak szpitale, zakontraktowało się na dłużej na wyższych cenach. Stąd ten okres wyjścia musi być dłuższy, etapami - mówiła ministra.

Ile wyniesie cena maksymalna prądu

Zgodnie z projektem ustawy o bonie energetycznym, cena maksymalna prądu w II połowie 2024 r. ma wynieść 500 zł za MWh dla gospodarstw domowych oraz 693 zł za MWh dla jednostek samorządu, podmiotów użyteczności publicznej oraz dla małych i średnich przedsiębiorców. Obecnie cena maksymalna energii dla gospodarstw domowych to 412 zł netto - bez VAT i akcyzy - za 1 MWh w przypadku odbiorców, którzy nie przekraczają wyznaczonych limitów.

Czytaj więcej

Bon energetyczny i korzystniejszy system rozliczeń prosumentów będą na dniach

Projektowa ustawa przewiduje, że bon energetyczny będzie miał wartość 300 zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego, dla gospodarstwa 2-3 osobowego będzie miał wartość 400 zł, dla 4-5 osobowego - 500 zł, a dla sześcio- i więcej osobowego - 600 zł. Świadczenie to otrzymają osoby, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.

"Na ten moment cena maksymalna została ustalona na II połowę roku. Przy kolejnej ustawie budżetowej trzeba będzie podejmować nowe decyzje" - powiedziała Paulina Hennig-Kloska.

Minister klimatu i środowiska dodała, że jednym z celów przedłużenia mechanizmu utrzymywania ceny maksymalnej jest "kreowanie cen energii akceptowalnych dla gospodarstw domowych".

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ceny Energii
Kto może otrzymać bon energetyczny? Rząd podaje szczegóły
Ceny Energii
Mrożenie cen energii jako wieczna prowizorka. „To jak Most Syrenki w Warszawie”
Ceny Energii
Rząd przyjął projekt ustawy o mrożeniu cen energii. Kto dostanie bon energetyczny?
Ceny Energii
Rząd ma zając się ustawą o mrożeniu cen energii po majówce
Ceny Energii
Bon energetyczny sparaliżuje pomoc społeczną? Resort rodziny alarmuje